Rząd właśnie wprowadza ważne zmiany, które mają ułatwić życie osobom inwestującym w odnawialne źródła energii, zwłaszcza w instalacje fotowoltaiczne. Chodzi o to, żeby mniej formalności i biurokracji stało na drodze do korzystania z czystej energii.
Koncesje tylko dla większych instalacji
Dotychczas każdy, kto chciał postawić instalację OZE o mocy powyżej 1 MW, musiał uzyskać koncesję od Urzędu Regulacji Energetyki. Teraz ten próg zostaje podniesiony do aż 5 MW. Oznacza to, że większość instalacji fotowoltaicznych, które mają moc do 5 MW, nie będzie wymagała już tego formalnego pozwolenia — wystarczy jedynie zgłoszenie. To duże uproszczenie, które przyspieszy i ułatwi inwestycje.
Mniej formalności przy budowie
Dodatkowo, jeśli instalacja ma moc do 500 kW i służy wyłącznie do własnego użytku (np. gospodarstwa domowego lub rolniczego), to nie będzie potrzebne pozwolenie na budowę — wystarczy samo zgłoszenie. Oczywiście dotyczy to tylko miejsc, które nie są objęte specjalną ochroną przyrodniczą.
Co zyskają właściciele fotowoltaiki?
Te zmiany to przede wszystkim mniej papierkowej roboty i krótszy czas oczekiwania na rozpoczęcie inwestycji. To sprawia, że instalacje fotowoltaiczne staną się bardziej dostępne dla większej liczby osób, także dla rolników i małych przedsiębiorców.
Wprowadzone zmiany to krok w dobrą stronę, który ma na celu rozwój odnawialnych źródeł energii w Polsce. Mniej biurokracji i wyższy próg koncesyjny sprawią, że więcej osób będzie mogło łatwiej inwestować w fotowoltaikę i korzystać z ekologicznej energii.

