Jesień bywa nieprzewidywalna, a pogoda często utrudnia skuteczną ochronę upraw. Rolnicy, którzy sieją rzepak ozimy, stają przed wyborem: oprysk doglebowy czy nalistny? Coraz częściej odpowiedzią stają się herbicydy hybrydowe, które można stosować w obu wariantach, dopasowując się do aktualnych warunków na polu.
Jak działają?
Tego typu środki zawierają składniki aktywne, które sprawdzają się zarówno przy aplikacji zaraz po siewie (doglebowo), jak i po wschodach rośliny (nalistnie). Dzięki temu rolnik nie musi podejmować ryzyka związanego z pogodą – może opryskać rzepak od fazy liścieni aż do rozwoju kilku liści.
Skuteczna walka z chwastami
Herbicydy hybrydowe dobrze radzą sobie z szerokim spektrum chwastów. Ograniczają rozwój m.in. miotły zbożowej, wiechliny, a także takich gatunków jak gwiazdnica, jasnota, komosa czy mak polny. To duże ułatwienie, bo nieprzerwany rozwój chwastów jesienią może osłabić młode rośliny rzepaku i zmniejszyć ich potencjał plonowania.
Dlaczego warto?
Największą zaletą herbicydów hybrydowych jest uniwersalność – można je zastosować niezależnie od tego, czy jesień okaże się wilgotna i sprzyjająca opryskom doglebowym, czy sucha i wymagająca interwencji nalistnej. Daje to rolnikom większą pewność, że uprawy będą chronione bez względu na kaprysy pogody.
źródło zdjęcia: pixabay

