Jesienna praca w polu często kończy się tym, że ciągniki i przyczepy wjeżdżają na asfalt oblepione ziemią. Zostawione na jezdni błoto to nie tylko kłopot dla innych kierowców, ale i realne zagrożenie – a za takie zanieczyszczenie drogi można dostać mandat sięgający 1500 zł.
Obowiązki rolnika
Prawo jest jasne: każdy, kto wyjeżdża z pola na drogę publiczną, musi zadbać o to, by jego maszyny nie zostawiały zabrudzeń. Jeśli błoto lub piach utrudniają ruch albo stwarzają ryzyko poślizgu, policja lub straż gminna mogą nałożyć wysoką grzywnę. To dotyczy nie tylko rolników – przepisy obejmują wszystkich użytkowników drogi, ale to właśnie prace polowe najczęściej prowadzą do takich sytuacji.
Gminy apelują o porządek
Przykładem jest gmina Szczebrzeszyn, gdzie władze poprosiły rolników o częstsze czyszczenie kół i sprzętu przed wjazdem na asfalt. Samorząd przypomina, że odpowiedzialność spoczywa na osobie, która drogę zabrudziła – a nie na gminnych służbach.
Jak uniknąć kary
- Przed opuszczeniem pola warto oczyścić koła i podwozie ciągnika.
- Można rozłożyć przy wyjeździe maty lub skorzystać z przenośnych szczotek.
- Jeśli mimo to na drodze pojawi się błoto, należy je jak najszybciej usunąć albo zgłosić sprawę odpowiednim służbom.
Dbanie o czystość to nie tylko sposób na uniknięcie mandatu, ale przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa – śliska nawierzchnia może skończyć się poważnym wypadkiem.
źródło zdjęcia: pixabay

