Ceny skupu bydła w Polsce osiągają rekordowe poziomy, choć liczba oferowanych zwierząt pozostaje niewielka. Bułaje kosztują obecnie od 27,50 do 29,90 zł netto za kilogram, w zależności od klasy. Jałówki w klasie R osiągają 26,60-28 zł netto, a w klasie O – 26-27,50 zł netto. Krowy są wyceniane od 24,30 do 25,50 zł netto za kilogram w rozliczeniu poubojowym.
Ograniczona podaż
Pomimo wysokich cen wielu hodowców wstrzymuje sprzedaż, licząc na dalsze wzrosty. Dodatkowo zmniejszona liczba cieląt opasowych wpływa na ograniczoną dostępność bydła rzeźnego, co jeszcze bardziej podbija ceny.
Rosnący popyt na wołowinę
Wzrost cen wynika również z rosnącego popytu na mięso wołowe. Zakłady mięsne konkurują o dostępne zwierzęta, co napędza dalsze podwyżki.
Prognozy
Eksperci przewidują, że ceny mogą utrzymać się na wysokim poziomie lub dalej rosnąć, jeśli podaż nie wzrośnie. Hodowcy powinni monitorować rynek i rozważyć sprzedaż, aby wykorzystać obecne rekordowe stawki.
źródło zdjęcia: pexels

