Zasadniczo badanie trzeźwości kierowców wynika z przepisów prawa o ruchu drogowym i dotyczy miejsc, które są przeznaczone do ruchu publicznego – takich jak drogi asfaltowe, szutrowe czy leśne. W tej kategorii nie mieszczą się prywatne pola, łąki ani podwórka, więc sama jazda traktorem po swoim polu po alkoholu nie jest automatycznie podstawą do ukarania w oparciu o te przepisy.
Kiedy policja może wejść na pole z alkomatem
Prawo daje jednak funkcjonariuszom możliwość działania także poza drogami publicznymi. Jeśli na prywatnym terenie dojdzie do wypadku, kolizji lub innego zdarzenia zagrażającego bezpieczeństwu, policja ma prawo przeprowadzić badanie trzeźwości. Może też interweniować, gdy zauważy zachowanie sugerujące, że ktoś może stwarzać zagrożenie.
Przykłady sytuacji, w których kontrola jest możliwa
- Wypadek w polu – jeśli podczas pracy dojdzie do zdarzenia, np. przewrócenia się ciągnika, policjanci mogą sprawdzić trzeźwość operatora maszyny.
- Podejrzenie zagrożenia – gdy funkcjonariusze mają uzasadnione przypuszczenie, że ktoś prowadzi pojazd w stanie nietrzeźwości, mogą podjąć interwencję również poza drogą publiczną.
Wnioski dla rolników
- Na prywatnym terenie policja nie prowadzi rutynowych kontroli trzeźwości tak, jak na drogach.
- W razie wypadku lub podejrzenia zagrożenia bezpieczeństwa interwencja jest jednak możliwa.
- Warto pamiętać, że nawet jeśli formalnie jazda po polu po alkoholu nie podlega tym samym przepisom co na drodze, to w razie zdarzenia można ponieść konsekwencje – zarówno prawne, jak i ubezpieczeniowe.

