Krajobraz polskiej wsi nieustannie się zmienia. Nie tylko za sprawą globalnego ocieplenia, rosnących kosztów produkcji czy nowych regulacji unijnych, ale także z powodu coraz częstszych prób szukania przez rolników alternatywnych źródeł utrzymania. Mowa tu o dywersyfikacji dochodów – strategii, która z roku na rok zyskuje na znaczeniu, a w obliczu niepewności rynkowej i klimatycznej staje się wręcz koniecznością.
Gospodarstwo już nie wystarczy
Dywersyfikacja dochodów to sposób na zdobywanie pieniędzy z różnych źródeł, a nie tylko z jednego. Dla rolnika oznacza to, że oprócz uprawy zbóż czy hodowli zwierząt, może np. prowadzić agroturystykę, sprzedawać własne przetwory, wynajmować sprzęt sąsiadom albo pracować dorywczo poza gospodarstwem. Dzięki temu, jeśli jedno źródło zawiedzie (np. nieurodzaj), inne nadal przynoszą zysk i dają większe bezpieczeństwo finansowe.
Jak pokazują analizy przeprowadzone w województwie mazowieckim, nawet w regionie o stosunkowo silnym potencjale produkcyjnym, samo rolnictwo coraz rzadziej jest jedynym źródłem utrzymania gospodarstw domowych. Blisko 80% rodzin wiejskich korzysta z co najmniej jednego alternatywnego źródła dochodu – od pracy najemnej poza gospodarstwem, przez usługi rolnicze, po agroturystykę czy sprzedaż bezpośrednią produktów lokalnych.
Wynika to nie tylko z potrzeby zabezpieczenia bytu. Współczesny rolnik coraz częściej staje się przedsiębiorcą, który myśli w kategoriach inwestycji, ryzyka i zwrotu z kapitału. W kontekście zmiennych cen skupu, rosnących kosztów środków produkcji oraz niestabilności klimatycznej, posiadanie kilku źródeł przychodu staje się racjonalną strategią zabezpieczenia ekonomicznego gospodarstwa.
Formy dywersyfikacji – od agroturystyki po usługi techniczne
Dywersyfikacja przyjmuje różne oblicza. Wśród najczęściej spotykanych form wymienić można:
- Agroturystykę i turystykę wiejską – coraz więcej gospodarstw oferuje noclegi, warsztaty rzemieślnicze, kuchnię regionalną czy wypoczynek w duchu slow life. To szansa szczególnie dla gospodarstw położonych w atrakcyjnych krajobrazowo regionach.
- Przetwórstwo i sprzedaż lokalna – rośnie liczba gospodarstw, które przetwarzają swoje produkty i sprzedają je bezpośrednio na targowiskach, w sklepach kooperatywnych czy przez Internet.
- Usługi techniczne i specjalistyczne – rolnicy z odpowiednim zapleczem maszynowym świadczą usługi dla sąsiadów lub firm zewnętrznych, np. w zakresie prac polowych, transportu czy zimowego utrzymania dróg.
- Praca pozarolnicza – w wielu przypadkach członkowie rodziny podejmują zatrudnienie poza gospodarstwem, co stabilizuje sytuację finansową całej rodziny.
Warto zaznaczyć, że decyzja o dywersyfikacji nie zawsze jest efektem wolnego wyboru – często to odpowiedź na niewystarczające dochody z produkcji rolnej. Jednocześnie jednak wiele przykładów pokazuje, że dobrze zaplanowana i konsekwentnie realizowana strategia dywersyfikacji może znacząco poprawić konkurencyjność i odporność gospodarstwa na kryzysy.
Potrzeba wsparcia i zmiany narracji
Choć dywersyfikacja przynosi wymierne korzyści, nie jest wolna od wyzwań. Wymaga kapitału początkowego, wiedzy, umiejętności zarządczych oraz dostępu do rynku i wsparcia instytucjonalnego. Tymczasem rolnicy często napotykają bariery administracyjne, brak doradztwa biznesowego czy niedostateczne finansowanie inwestycji niezwiązanych bezpośrednio z produkcją rolną.
Co więcej, wciąż silne są stereotypy, według których rolnik „powinien” zajmować się wyłącznie ziemią. Tymczasem współczesna wieś to przestrzeń złożona, w której rolnictwo przenika się z przedsiębiorczością, turystyką, kulturą i innowacjami. Zmiana tej narracji jest konieczna, by dywersyfikacja nie była postrzegana jako porażka rolnictwa, lecz jako jego nowoczesna ewolucja.
Wnioski: nie luksus, lecz konieczność
Z badań wynika jasno: dywersyfikacja dochodów jest nie tylko możliwa, ale coraz częściej konieczna. W obliczu kryzysów klimatycznych, ekonomicznych i demograficznych polska wieś musi szukać nowych dróg rozwoju. A rolnicy – wspierani odpowiednią polityką publiczną – powinni być zachęcani do podejmowania takich działań, które zwiększają ich niezależność ekonomiczną i odporność na zawirowania rynku.
Jak zauważa autor analizowanych badań, „kierunki i formy dywersyfikacji są zróżnicowane i zależne od lokalnych uwarunkowań”, co tylko potwierdza potrzebę elastycznego podejścia do wspierania tej strategii. Nie chodzi o kopiowanie jednego modelu, lecz o tworzenie warunków do rozwoju indywidualnych pomysłów – od pracowni serowarskiej po warsztaty dronowe.
Źródło:
Niewęgłowski, M. (2025). Dywersyfikacja źródeł dochodu gospodarstw rolnych na przykładzie województwa mazowieckiego. Folia Pomeranae Agriculturae, 42(1), 5–14.
źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/photos/pole-zbo%C5%BCe-chmury-rolnictwo-lato-4393394/
Justyna Walewska

