Polscy producenci wieprzowiny mogą mieć trudną jesień. Analitycy rynku przewidują, że ceny skupu tuczników w nadchodzących miesiącach pójdą w dół. Winne są zarówno czynniki globalne, jak i decyzje podejmowane w samej Unii Europejskiej.
Dlaczego ceny mogą runąć?
- Chińskie cła – niedawne wprowadzenie ceł antydumpingowych na unijną wieprzowinę ogranicza eksport do Chin, a to jeden z największych rynków zbytu.
- Presja z Niemiec – za Odrą już widać spadki cen, a niemiecki rynek zwykle wyznacza kierunek dla całej Europy.
- Nadwyżka mięsa – wysoka podaż w krajach UE sprawia, że konkurencja w handlu rośnie, a ceny lecą w dół.
- Nowe przepisy – planowane regulacje dotyczące dobrostanu zwierząt i przyszłe zmiany w unijnej polityce rolnej mogą podnieść koszty produkcji i dodatkowo pogorszyć opłacalność tuczu.
Konsekwencje dla hodowców
Spadek cen oznacza niższe zyski, a w niektórych gospodarstwach nawet ryzyko strat. Wysokie koszty paszy, energii czy usług weterynaryjnych mogą przewyższyć przychody ze sprzedaży. Rolnicy będą musieli ściślej kontrolować wydatki i poszukać sposobów na większą efektywność produkcji.
Jak się przygotować
Eksperci radzą bacznie śledzić sytuację na rynkach i reagować na zmieniające się ceny. Warto rozważyć dywersyfikację sprzedaży – np. większy nacisk na rynki lokalne lub przetwórstwo – aby uniezależnić się od eksportu. Istotne jest też działanie w ramach organizacji branżowych, które mogą zabiegać o korzystniejsze przepisy w Unii Europejskiej.
źródło zdjęcia: pixabay

