Na polach w rejonie Żuław pojawiły się coraz częściej nietypowe uprawy, takie jak czarnuszka, ostropest i wiesiołek. Te rośliny, cenione głównie za swoje właściwości zdrowotne i kosmetyczne, zyskują popularność wśród rolników, którzy chcą urozmaicić swoją produkcję i wytwarzać wartościowe oleje tłoczone na zimno.
Czarnuszka – „złoto faraonów”
Czarnuszka (Nigella sativa) to roślina jednoroczna, której nasiona wykorzystywane są zarówno w kuchni, jak i w kosmetyce. W Żuławach uprawiana jest głównie w celu pozyskania oleju tłoczonego na zimno, znanego z licznych właściwości zdrowotnych.
Ostropest – wsparcie dla wątroby
Ostropest plamisty (Silybum marianum) to roślina dwuletnia, której nasiona zawierają sylimarynę – substancję wspomagającą detoksykację organizmu i ochronę wątroby. Uprawa ostropestu pozwala rolnikom pozyskać surowiec do produkcji oleju o właściwościach leczniczych i przeciwutleniających.
Wiesiołek – cenny olej omega-6
Wiesiołek dwuletni (Oenothera biennis) to roślina bogata w kwasy tłuszczowe omega-6. Olej z jego nasion znajduje zastosowanie w kosmetyce, farmacji oraz jako suplement diety. W Żuławach wiesiołek staje się coraz popularniejszą uprawą, umożliwiającą produkcję wartościowego surowca.
Zalety nietypowych upraw
Uprawa czarnuszki, ostropestu i wiesiołka przynosi rolnikom wiele korzyści. Po pierwsze, pozwala na dywersyfikację produkcji, co zwiększa stabilność dochodów. Po drugie, umożliwia produkcję olejów tłoczonych na zimno, które cieszą się rosnącym zainteresowaniem na rynku. Dodatkowo, takie uprawy często prowadzone są w systemie ekologicznym, co korzystnie wpływa na środowisko.
Nietypowe rośliny uprawiane w Żuławach pokazują, że rolnictwo może łączyć tradycję z innowacją. Czarnuszka, ostropest i wiesiołek pozwalają pozyskać wartościowe produkty, zwiększają dochody rolników i sprzyjają ochronie środowiska, stając się inspiracją dla innych regionów w Polsce.
źródło zdjęcia: pixabay

