Na polskich giełdach hurtowych pojawiły się już pierwsze pomidory gruntowe z tegorocznych zbiorów. Choć to dobra wiadomość dla konsumentów, rolnicy nie mają powodów do optymizmu. Warunki pogodowe w ostatnich miesiącach nie sprzyjały uprawom, co przełoży się na niższe plony w porównaniu do poprzednich sezonów.
Niższe zbiory, większe wyzwania
Wiosenne i letnie miesiące były w wielu regionach Polski chłodne i deszczowe, co znacząco utrudniło rozwój roślin pomidora. Efekt jest taki, że rolnicy spodziewają się mniejszych plonów, a część plantacji może być uszkodzona przez choroby grzybowe, które sprzyjają wilgotne warunki.
W efekcie podaż na rynku będzie ograniczona, co może wpłynąć na ceny, choć na razie są one zróżnicowane. Na giełdach pomidory gruntowe kosztują od około 5 do 8 zł za kilogram, w zależności od jakości i regionu dostaw.
Ceny i perspektywy na najbliższe tygodnie
Obecna sytuacja cenowa jest dla wielu plantatorów wyzwaniem. Z jednej strony wyższe ceny mogłyby rekompensować niższe zbiory, ale z drugiej strony konsumenci są wrażliwi na wzrost kosztów warzyw. Dlatego wiele zależy od tego, jak potoczą się warunki pogodowe w kolejnych tygodniach.
Eksperci sugerują, że jeśli pogoda się poprawi, a plony zaczną dojrzewać w normalnym tempie, rynek może się ustabilizować. Jednak długotrwałe chłody i deszcze mogą jeszcze bardziej ograniczyć zbiory i utrzymać ceny na podwyższonym poziomie.
Rolnicy liczą na lepsze warunki
Mimo trudności plantatorzy nie tracą nadziei. Wiele gospodarstw planuje zwiększyć intensywność pielęgnacji upraw, by ograniczyć straty i poprawić jakość pomidorów. Jednocześnie oczekują, że sezonowo rosnące ceny pozwolą im przetrwać trudniejszy okres.

