Choć Polska plasuje się w czołówce państw Unii Europejskiej pod względem zatrudnienia w rolnictwie i znaczenia tego sektora dla gospodarki, to dane dotyczące efektywności nie napawają optymizmem. Jak przypomina Janusz Piechociński, nasz kraj zajmuje przedostatnie miejsce w UE pod względem wartości dodanej w rolnictwie na pracownika. To sygnał ostrzegawczy, który powinien uruchomić szerszą debatę o przyszłości polskiej wsi.
Rolnictwo w liczbach – dużo ludzi, mały efekt
Zgodnie z danymi cytowanymi przez Piechocińskiego, Polska:
- zajmuje 3. miejsce w UE pod względem liczby osób zatrudnionych w rolnictwie,
- jest na 6. miejscu pod względem udziału rolnictwa w PKB,
- ale plasuje się na przedostatnim miejscu pod względem wartości dodanej na pracownika.
Innymi słowy, mamy dużo ludzi pracujących w rolnictwie, sektor wciąż odgrywa istotną rolę w gospodarce, ale jednostkowa wydajność pracy pozostaje bardzo niska.
Dlaczego tak się dzieje? Główne przyczyny niskiej efektywności
Istnieje kilka kluczowych czynników wpływających na tę sytuację:
- Rozdrobnienie gospodarstw – wiele z nich to małe, rodzinne jednostki, które nie są w stanie konkurować pod względem skali ani technologii.
- Niedostateczna modernizacja – część gospodarstw wciąż nie wdrożyła innowacji ani mechanizacji, co obniża produktywność.
- Brak specjalizacji – wiele gospodarstw prowadzi działalność w szerokim zakresie, co utrudnia osiągnięcie wysokiej efektywności ekonomicznej.
- Ograniczony dostęp do kapitału i doradztwa – utrudnia inwestycje w nowoczesne technologie i rozwiązania z zakresu smart farming.
Jak zwiększyć wartość dodaną w polskim rolnictwie?
Aby poprawić sytuację, niezbędne są zmiany systemowe i inwestycje na wielu poziomach:
- Wsparcie konsolidacji gospodarstw, umożliwiające lepsze wykorzystanie maszyn i zasobów.
- Dotacje i kredyty preferencyjne na zakup technologii precyzyjnych i automatyzację procesów.
- Szkolenia i doradztwo rolnicze, które ułatwią przechodzenie na modele wysokowydajnej produkcji.
- Rozwój przetwórstwa lokalnego, który może zwiększyć marże rolników i uniezależnić ich od dużych sieci dystrybucyjnych.
- Zielone innowacje, takie jak regeneratywne uprawy czy rolnictwo węglowe, które łączą ekologię z opłacalnością.
Nowoczesna wieś to nie tylko więcej maszyn, ale mądrzejsze decyzje
Przyszłość polskiego rolnictwa zależy nie tylko od nakładów inwestycyjnych, ale także od zmiany sposobu myślenia. Potrzebujemy strategii, która nagradza efektywność, wspiera rozwój technologiczny i premiuje tych, którzy potrafią tworzyć wartość – niekoniecznie kosztem większego areału, ale dzięki innowacyjnym metodom pracy.
Podsumowanie
Polska wieś stoi dziś przed wyborem: kontynuować dotychczasowy model niskomarżowej pracy czy postawić na inteligentne, zrównoważone rolnictwo oparte na wiedzy i technologii. Dane są jednoznaczne – wydajność musi wzrosnąć, jeśli chcemy konkurować w europejskim i globalnym rynku. Rolnicy mają potencjał, ale potrzebują wsparcia, które pozwoli im zamienić ciężką pracę w realny zysk.
źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/photos/facet-uprawy-pszenicy-j%C4%99czmie%C5%84-1866559/
Justyna Walewska

