Polscy pszczelarze przeżywają trudny czas. Z danych wynika, że podczas ostatniej zimy aż 62% rodzin pszczelich nie przetrwało sezonu, co jest rekordowym wynikiem w historii krajowego pszczelarstwa.
Pasożyt, który nie daje się pokonać
Głównym powodem tak wysokich strat jest pasożyt Varroa destructor, znany jako warroza. Problem polega na tym, że pasożyt zyskał odporność na wiele popularnych środków stosowanych w zwalczaniu go. To sprawia, że dotychczasowe metody walki z nim przestają być skuteczne, a pszczelarze mają coraz większe trudności w ochronie swoich uli.
Wyjątkowo trudna zima
Zimowa śmiertelność pszczół osiągnęła dramatyczny poziom, co pokazuje skalę zagrożenia dla branży. Wcześniejsze lata nie przynosiły tak poważnych strat, dlatego wielu pszczelarzy jest zaniepokojonych i apeluje o nowe, skuteczniejsze strategie ochrony rodzin pszczelich.
Wyzwania na przyszłość
Oprócz walki z pasożytem, pszczelarze muszą zmagać się z innymi problemami, takimi jak zmiany klimatyczne czy choroby pszczół. Bez odpowiedniego wsparcia i nowych metod leczenia sytuacja może jeszcze się pogorszyć, co zagraża zarówno pszczołom, jak i całemu ekosystemowi, który od nich zależy.
źródło zdjęcia: pexels

