GUS podał najnowsze dane: w II kwartale 2025 roku liczba samozatrudnionych w Polsce spadła o 3,4% rok do roku. Największy cios spadł na rolnictwo – sektor, który tradycyjnie był ostoją pracy „na swoim”. W ciągu roku liczba osób prowadzących gospodarstwa lub pracujących na własny rachunek w rolnictwie zmniejszyła się o ponad 100 tys.
Dlaczego rolnicy rezygnują z samozatrudnienia?
Eksperci wskazują kilka powodów. Po pierwsze, rosnące koszty prowadzenia gospodarstw – od cen paliw, przez nawozy, po energię – sprawiają, że wiele małych i średnich gospodarstw przestaje być rentownych. Po drugie, w rolnictwie od lat trwa proces konsolidacji – mniejsze pola przejmują więksi producenci, a ci, którzy nie widzą szans na rozwój, wybierają pracę najemną lub całkowicie zmieniają branżę. Po trzecie, zmiany w dopłatach i regulacjach unijnych powodują, że nie każdy rolnik jest w stanie spełnić wymagania formalne, szczególnie w kontekście nowych norm środowiskowych.
Nie tylko wieś odczuwa spadki
Choć rolnictwo przoduje w tej niechlubnej statystyce, samozatrudnienie spadło także w handlu, transporcie i budownictwie. W sumie liczba Polaków pracujących na własny rachunek to dziś 2,9 mln – o 100 tys. mniej niż rok wcześniej.
Rolnictwo w szerszym kontekście
Jak podkreślają badacze z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, rolnictwo w Polsce przechodzi od lat głęboką transformację – od modelu rozdrobnionego i rodzinnego, do coraz bardziej zindustrializowanego, nastawionego na efektywność i zgodność z wymogami unijnymi. Zmniejszająca się liczba samozatrudnionych to nie tylko efekt bieżącej sytuacji ekonomicznej, ale też długofalowych zmian strukturalnych: starzenia się właścicieli gospodarstw, migracji młodych do miast oraz coraz większej roli dużych przedsiębiorstw rolnych.
Co dalej?
Jeśli trend się utrzyma, w kolejnych latach możemy obserwować jeszcze szybszą profesjonalizację sektora, ale też utratę tradycyjnego modelu rolnictwa, w którym gospodarstwo przechodziło z pokolenia na pokolenie. To z kolei może odbić się na bioróżnorodności, krajobrazie wsi i lokalnych więziach społecznych. Rolnictwo, choć nadal strategiczne, może stać się domeną wąskiej grupy wyspecjalizowanych producentów, a obraz polskiej wsi – znany z rodzinnych pól i niewielkich stad – przejść do historii.
Anna Miller

