Czerwiec 2025 zaskoczył wielu obserwatorów rynku maszyn rolniczych. Wydawać by się mogło, że po trudnym początku roku nastroje inwestycyjne ostygną na dobre. Tymczasem rynek pokazał, że potrafi odbić się od dna szybciej niż niejedna sprężyna. W czerwcu sprzedaż nowych ciągników wzrosła o ponad 100% względem maja, a liderem okazała się marka New Holland. Co stoi za tym nagłym zwrotem akcji i czy to jednorazowy zryw, czy może początek dłuższego trendu?
Czerwiec na wysokich obrotach – dane mówią same za siebie
Według danych Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych, w czerwcu 2025 roku zarejestrowano 867 nowych ciągników rolniczych, czyli aż o 102% więcej niż w maju, kiedy to odnotowano zaledwie 428 rejestracji. Takiego wzrostu nie było od dawna – i choć rok do roku nadal obserwujemy lekki spadek (–4% względem czerwca 2024), to widać wyraźne odbicie po miesiącach stagnacji.
Nie bez znaczenia jest fakt, że skumulowana liczba rejestracji od stycznia do czerwca 2025 nadal pozostaje niższa niż w ubiegłym roku (3204 wobec 3700), ale trend miesięczny daje nadzieję na poprawę w drugiej połowie sezonu.
New Holland na podium, ale gonią go mocni gracze
Największym zwycięzcą czerwcowego boomu pozostaje New Holland, który z 183 zarejestrowanymi maszynami (21% udziału rynkowego) zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji. Marka ta jest popularna zwłaszcza wśród średnich gospodarstw inwestujących w maszyny uniwersalne i niezawodne.
Na kolejnych miejscach uplasowali się:
- John Deere – 139 sztuk,
- Kubota – 112 sztuk,
- Case IH – 84 sztuki,
- Deutz-Fahr – 72 sztuki.
Warto zaznaczyć, że choć część marek notuje niewielkie spadki rok do roku, to same liczby za czerwiec wskazują na silne odbicie popytu. Nawet marki, które wcześniej były w odwrocie, jak Massey Ferguson czy Arbos, wracają do gry.
Trudno dziś powiedzieć, czy czerwcowe wzrosty to tylko efekt krótkotrwałego zbiegu okoliczności, czy może trwała zmiana. Jednakże wielu ekspertów wskazuje, że jeśli stabilność na rynkach rolnych się utrzyma, a dopłaty inwestycyjne z KPO ruszą pełną parą, druga połowa 2025 roku może przynieść dalszy wzrost popytu na ciągniki i inne maszyny.
Rolnicy, którzy przez wiele miesięcy trzymali nogę na hamulcu, być może znów docisną gaz – a dilerzy będą mieli pełne ręce roboty.
Podsumowanie
Sprzedaż nowych ciągników w czerwcu 2025 wystrzeliła w górę niczym wiosenne zboże po ulewie – i choć nie wiemy, czy nie przyjdzie jeszcze burza, jedno jest pewne: rolnicy wracają do inwestowania. Jeśli trend się utrzyma, możemy spodziewać się dalszego ożywienia w branży maszynowej. Warto więc trzymać rękę na pulsie, bo rynek – jak traktor na ornym – potrafi zaskoczyć zwrotem w najmniej spodziewanym momencie.
źródło zdjęcia: https://pl.freepik.com/darmowe-zdjecie/maszyna-rolnicza-z-ciagnikiem-do-uprawy-pola_11133941.htm#fromView=search&page=1&position=2&uuid=66b10af9-c473-43d6-9143-354c54fd83f6&query=ci%C4%85gnik
Anna Miller

