Polska od lat znajduje się w czołówce producentów mleka w Unii Europejskiej. Choć krajowa produkcja systematycznie rośnie, sektor musi reagować na coraz większe wyzwania: zmiany klimatu, nowe wymogi UE, rosnące koszty i zmieniające się preferencje konsumentów. Na początku drugiej połowy 2025 roku warto przyjrzeć się bliżej sytuacji na rynku mleka w Polsce i zastanowić się, jakie scenariusze można rozważyć na kolejne miesiące.
Produkcja mleka: rośnie wydajność, maleje pogłowie
W 2024 roku skupiono w Polsce około 13,5 mln ton mleka, co oznacza wzrost o niemal 4% rok do roku. Jednocześnie średnia wydajność krowy mlecznej osiągnęła rekordowe 9 150 kg. To wynik technologicznego postępu i poprawy zarządzania stadem. Paradoksalnie, mimo wzrostu wydajności, pogłowie krów systematycznie się zmniejsza – o ponad 10% w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.
Większość produkcji nadal pochodzi z małych i średnich gospodarstw, ale coraz większy udział mają wyspecjalizowane, zautomatyzowane farmy. Produkcja ekologiczna pozostaje marginesem rynku – to zaledwie 0,2% całości.
Ceny skupu: po okresie wzrostów – stabilizacja
Po wzrostach w 2024 r., ceny skupu mleka w pierwszej połowie 2025 ustabilizowały się na poziomie 226–229 zł/hl. Jest to wartość o ponad 12% wyższa niż rok wcześniej, ale jednocześnie nieco niższa niż rekordowe stawki z końców 2024 roku. Zmiany mają charakter sezonowy, ale ogólnie poziom cen jest satysfakcjonujący dla wielu gospodarstw.
Niestety, wzrost kosztów produkcji – szczególnie żywienia krów, energii oraz pracy ludzkiej – ogranicza realną opłacalność. Każdy dodatkowy grosz na litrze może decydować o tym, czy gospodarstwo przetrwa.
Eksport i import: UE nadal na czele, ale rośnie znaczenie rynków pozaeuropejskich
Polska eksportuje około 20–30% produkcji mlecznej. Głównym odbiorcą pozostają kraje UE: Niemcy, Czechy, Włochy. Coraz ważniejsze są jednak rynki pozaeuropejskie: Chiny, Arabia Saudyjska, Algieria. Eksport dotyczy głównie serów, masła i mleka w proszku. Import jest stosunkowo niewielki i nie stanowi zagrożenia dla krajowej produkcji.
Polityka UE: nowe zasady gry
W ramach nowej Wspólnej Polityki Rolnej rolnicy otrzymują zachęty do uczestnictwa w ekoschematach. To oznacza m.in. obowiązek wypasu, większe normy przestrzeni dla zwierząt czy ograniczenie emisji. Choć można zyskać dodatkowe dopłaty, wymagania te wiążą się z kosztownymi inwestycjami. Równocześnie poprawia się efektywność: od 1996 r. emisja gazów cieplarnianych z produkcji mleka spadła o 16%.
UE zwiększa skup mleka: produkcja wzrosła o 0,5% w 2024 (do 145,4 mln t), a w 2025 przewiduje się dalszy wzrost o 0,2% (do 145,8 mln t)
Pogoda i klimat: nieprzewidywalny czynnik
Upały, susze, deficyt pasz – to główne wyzwania związane z pogodą. W 2024 r. produkcja mleka latem spadła nawet o 15% z powodu deficytu opadów. W dłuższym okresie trzeba się liczyć z rosnącym znaczeniem adaptacji: systemy retencji wody, dobór odporniejszych pasz, zarządzanie stresem cieplnym.
Mleko roślinne i trendy konsumenckie
Wartość rynku mleka roślinnego w Polsce w 2024 r. sięgnęła 657 mln zł i wciąż rośnie. Około 75% tej kategorii stanowią napoje owsiane i sojowe. Rosnąca świadomość zdrowotna i ekologiczna sprawia, że konsumenci poszukują alternatyw dla mleka krowiego. Równocześnie nadal dużym powodzeniem cieszą się sery, masło i mleko UHT, a szczególnie produkty wysokiej jakości i „clean label”.
Wpływ czynników zewnętrznych na rynek mleka
Podsumowując, kluczowe czynniki zewnętrzne – wahania cen skupu, ewentualne epidemie (jak niebieski język), spadek pogłowia krów, nasycenie krajów takich jak Chiny, oraz relacje importer–eksporter – determinują dziś kondycję polskiego i unijnego rynku mleka. Szczególnie istotne dla przyszłości są: stabilność dostaw, zdrowotność stad i dostęp do rynków eksportowych.
Wyzwania: koszty, brak rąk do pracy, oczekiwania społeczne
Gospodarstwa zmagają się z wysokimi kosztami pasz, energii, pensji. Problemem pozostaje też brak pracowników. Część hodowców inwestuje w automatyzację (roboty udojowe, wózki paszowe), ale to rozwiązanie tylko dla średnich i dużych graczy. Presja społeczna i regulacyjna zwiększa znaczenie dobrostanu zwierząt, co wymusza modernizację obiektów inwentarskich.
Podsumowanie
Rynek mleka w Polsce w 2025 roku balansuje między stabilnością a koniecznością zmian. Wysoka produkcja i eksport, relatywnie dobre ceny, ale jednocześnie rosnące koszty, wymogi i zmiany preferencji konsumentów. Przyszłość będzie należeć do tych, którzy potrafią efektywnie łączyć technologię z ekologią i adaptacją do rynku.
źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/photos/mleko-szk%C5%82o-dzban-%C5%9Bwie%C5%BCy-2474993/
Anna Miller

