Po żniwach rzepaku często na polach pojawiają się samosiewy, czyli rośliny wyrastające z niezbieranych lub osypanych nasion. Niektórzy rolnicy zastanawiają się, czy warto zostawić je jako naturalny międzyplon, czy jednak lepiej je szybko zniszczyć. Odpowiedź nie jest jednoznaczna – wszystko zależy od sytuacji w gospodarstwie.
Zalety zostawienia samosiewów
- Darmowy międzyplon: Samosiewy można potraktować jako zielony nawóz, który poprawia strukturę gleby i wzbogaca ją w materię organiczną.
- Zatrzymanie azotu i wilgoci: Rośliny rzepaku zatrzymują część składników pokarmowych w glebie, a przy ich przyoraniu gleba zyskuje dodatkową wilgoć.
- Korzyści w płodozmianie: Jeśli w najbliższych latach nie planujesz uprawy rzepaku ani innych roślin kapustowatych, samosiewy mogą być korzystne.
Kiedy samosiewy szkodzą?
- Wysuszają glebę: Rzepak ma głęboki system korzeniowy i szybko wyciąga wodę, co może utrudnić wschody kolejnych upraw, zwłaszcza na cięższych glebach.
- Konkurują z nowym zasiewem: Jeśli planujesz np. zboża ozime, samosiewy będą walczyć o wodę i składniki pokarmowe.
- Są źródłem chorób i szkodników: Mogą przenosić choroby, takie jak kiła kapusty, oraz przyciągać niechciane szkodniki, m.in. śmietkę kapuścianą, mszyce i ślimaki.
Co zrobić w praktyce?
- Zaczekaj kilka dni po żniwach, aby pozwolić samosiewom wykiełkować.
- W odpowiednim momencie – najlepiej w fazie 3–4 liści – zniszcz je mechanicznie, np. poprzez płytką uprawę.
- Gdy warunki są trudne (np. susza) i mechaniczne zabiegi są nieskuteczne, można użyć herbicydu (np. glifosatu) i po kilku dniach wykonać dalszą uprawę.
- Unikaj pozostawiania samosiewów na stanowiskach, gdzie często uprawiasz rzepak, bo zwiększasz ryzyko chorób i spadków plonu.
Choć samosiewy rzepaku mogą wydawać się użyteczne jako darmowy międzyplon, często przynoszą więcej szkody niż pożytku – szczególnie gdy planujesz kolejne zasiewy lub masz częsty płodozmian z udziałem rzepaku. Ich pozostawienie może utrudnić uprawę, pogorszyć stan gleby i zwiększyć presję patogenów. Dlatego decyzję zawsze warto dostosować do warunków w gospodarstwie.

