W wypowiedzi dla Radia Kraków senator Monika Piątkowska (Koalicja Obywatelska), wieloletnia liderka w branży paszowo-zbożowej, przestrzega, że „polskie rolnictwo może ucierpieć i nie możemy dopuścić, żeby tak się stało”. Z goryczą wskazuje na zagrożenia związane z planowaną umową handlową z krajami Mercosur ,zwłaszcza liberalizacją importu taniej żywności z Brazylii, Argentyny, Paragwaju i Urugwaju.
Obawy o konkurencyjność rodzimych producentów
O co chodzi? Umowa stowarzyszeniowa między Unią Europejską a Mercosur – zawierająca kluczowy rozdział handlowy – docelowo ma stworzyć strefę wolnego handlu liczącą blisko 800 milionów konsumentów po obydwu stronach Atlantyku. Jej kluczowa część została uzgodniona na poziomie politycznym 6 grudnia 2024 r. po 25 latach negocjacji.
W czym problem? Senator podkreśliła, że umowa nie zawiera skutecznych zabezpieczeń rynku przed tanim importem w warunkach hierarchicznie niższych standardów produkcji. Brak równości warunków konkurencji – w tym ochrony klimatycznej czy dobrostanu zwierząt – może oznaczać „zabicie konkurencyjności rolnictwa” nie tylko w Polsce, ale w całej Europie.
Zwróciła uwagę, że do odrzucenia układu z Mercosur potrzebna jest mniejszość blokująca w UE – cztery państwa reprezentujące minimum 35 % ludności, i zaproponowała budowę koalicji m.in. z Francją, Austrią, Włochami i Irlandią.
Co zrobi Tusk?
Rząd Donalda Tuska, według oficjalnych deklaracji, sprzeciwia się umowie Mercosur w obecnej formie, dołączając do francuskich i belgijskich sygnatariuszy bloczku przeciwników porozumienia. W oficjalnym stanowisku resortów rolnictwa i technologii wskazywano m.in.:
- niedostosowaną klauzulę ochronną, co w praktyce utrudnia reakcję na napływ taniej żywności, szczególnie drobiu i cukru
- zbyt duże ułatwienia celne i zbyt wysokie kontyngenty taryfowe;
- brak wymogu zgodności z unijnymi standardami środowiskowymi i sanitarnymi – z wyjątkiem sektora jaj;
Na tle tych stanowisk Piątkowska występuje jako głos rolniczej większości, alarmując, że bezpieczeństwo żywnościowe kraju łączy się z ekonomiczną suwerennością polskiego rolnictwa. Senator Monika Piątkowska nie owija w bawełnę – ostrzega przed eksportowym trzęsieniem ziemi w polskim rolnictwie. Zwłaszcza jeśli umowy handlowe nie zapewnią równorzędnych warunków dla polskiego producenta. W jej opinii nie tylko stawką jest poczucie sprawiedliwości, ale i fundament bezpieczeństwa żywnościowego. Zaniechanie działań może sprawić, że krajowa wieś zostanie zmieciona tanim importem, zanim jeszcze zdąży się znacząco zmodernizować.
Anna Miller

