Węgry schną na oczach Europy. Choć nad regionem Homokhátság przeszły ostatnio symboliczne opady, gleba pozostaje „krytycznie sucha”, a rolnicy zmagają się z dramatycznym spadkiem plonów. Gospodarstwa rodzinne się kurczą, pszczelarze przenoszą ule, a rządowe działania okazują się kroplą w morzu potrzeb. Susza wchodzi na stałe do krajobrazu środkowych Węgier, zostawiając pytanie bez odpowiedzi: czy rolnictwo ma tu jeszcze przyszłość?
Węgry wysychają, rolnictwo więdnie
Szacowana przez węgierską służbę meteorologiczną wilgotność gleby w regionie Homokhátság (pomiędzy Dunajem a Cisą) określana jest jako „krytycznie sucha” – choć ostatnio spadł lekki deszcz. Rolnicy obserwują dramatyczny spadek plonów kukurydzy, zboża i słonecznika, a coraz bardziej wyraźny brak opadów i rosnące temperatury wystawiają ich na bezwzględną weryfikację klimatu.
Ziemia jest sucha jak pieprz. Energia deszczu przemieszcza tylko cienką warstwę pór półmetrowej strefy korzeniowej.
Jaka jest reakcja państwa węgierskiego? Zaledwie 2,6% z około 5 mln ha gruntów ornych na Węgrzech jest stale nawadniana. To wartość kompromitująca na tle innych krajów Europy. Nic dziwnego więc, że sektor rolny niknie w oczach.
Premier Viktor Orbán przyznał , że środki są niewystarczające – rządowe wysiłki mogą tylko złagodzić skutki, ale nie odwrócić klęski suszy na stałe.
Węgierskie rolnictwo na rozstaju dróg
Ten rok powinien stać się sygnałem alarmowym dla Europy Środkowej – gleba wyschła, zalane kanały porastają chwasty, a bez ponadregionalnej współpracy nie ma mowy o odbudowie. Rolnictwo w Homokhátság wchodzi na drogę, gdzie każda kropla wody to pieniądz. Jeśli infrastruktura nawadniająca nie zostanie pilnie odbudowana, złośliwy film suszy może przedłużyć się na dekady.
Będzie tylko gorzej?
Susza nie zna granic – przesuwa się niczym cień po mapie Europy, wypalając kolejne regiony i wystawiając rolnictwo na próbę, jakiej nie znało od dekad. Od Bałkanów po Atlantyk, upały uderzają w serce sezonu wegetacyjnego, odbierając roślinom szansę na plon, a rolnikom – pewność jutra. Jeśli obecny trend się utrzyma, to nie tylko Homokhátság, ale cała południowa Europa może wkroczyć w erę rolnictwa defensywnego – gdzie zamiast siać z nadzieją, sieje się z obawą.
Sprawdź regiony zagrożone suszą.
źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/photos/ziemia-p%C4%99kni%C4%99cia-susza-pustynia-8012935/
Anna Miller

