Do 16 lipca 2025 roku Komisja Europejska prowadzi konsultacje społeczne w sprawie nowych przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt gospodarskich. Celem jest stworzenie bardziej humanitarnych i nowoczesnych zasad hodowli na terenie całej Unii Europejskiej.
Co planuje Komisja Europejska?
1. Zakaz hodowli w klatkach
KE planuje stopniowo wycofać systemy klatkowe dla wielu gatunków zwierząt, w tym:
- kur niosek,
- królików,
- świń (szczególnie loch prośnych),
- kaczek, gęsi, przepiórek.
Nowe przepisy mają zakończyć praktykę trzymania zwierząt w ciasnych i nienaturalnych warunkach. Reforma jest odpowiedzią na ogólnoeuropejską inicjatywę obywatelską „End the Cage Age”, która zebrała ponad milion podpisów.
2. Zakaz zabijania jednodniowych kogutów
W hodowli kur niosek standardem jest uśmiercanie samców zaraz po wykluciu, ponieważ nie nadają się do tuczu. KE chce całkowicie zakazać tej praktyki i zachęcić do stosowania alternatyw, np. technologii pozwalającej rozpoznać płeć pisklęcia jeszcze w jaju.
3. Wskaźniki dobrostanu zwierząt
Zamiast ogólnych wytycznych KE chce wprowadzić konkretne wskaźniki dobrostanu, które będzie można mierzyć i kontrolować w gospodarstwach. Pozwoli to na lepsze egzekwowanie przepisów i realną poprawę warunków zwierząt.
4. Monitoring cyfrowy
Nowe przepisy przewidują wykorzystanie narzędzi cyfrowych do nadzoru nad hodowlami, co ma ograniczyć nadużycia i zwiększyć przejrzystość. Monitoring może objąć np. systemy kamer czy automatyczne raportowanie parametrów środowiskowych.
5. Nowe wymogi dla importu
KE planuje także wprowadzenie nowych zasad dla produktów importowanych spoza UE – mięso i inne towary pochodzenia zwierzęcego będą musiały spełniać podobne standardy dobrostanu jak w krajach unijnych. To ma wyrównać warunki konkurencji i chronić unijny rynek.
Co dalej?
Po zakończeniu konsultacji Komisja Europejska ma przedstawić projekt nowych przepisów. Wstępnie zapowiedziano, że stanie się to w 2026 roku. Reforma będzie wprowadzana stopniowo, z kilkoma latami na dostosowanie dla hodowców.
To ogromna zmiana nie tylko dla rolników, ale i dla całego sektora spożywczego. UE podkreśla jednak, że chodzi o dostosowanie prawa do współczesnych oczekiwań społeczeństwa oraz aktualnej wiedzy naukowej na temat zwierząt.
Anna Miller

