Mniej nowych maszyn u naszych zachodnich sąsiadów
W Niemczech sprzedaż nowych ciągników wyraźnie spadła. W pierwszej połowie 2025 roku rolnicy kupili tam niespełna 14 tysięcy nowych maszyn, czyli o około 17% mniej niż rok wcześniej. To oznacza, że niemieccy gospodarze rzadziej wymieniają sprzęt, a tym samym na rynek trafia mniej używanych ciągników.
Mniejsza podaż uderzy w polskich rolników
Polscy rolnicy od lat sprowadzają używane traktory właśnie z Niemiec. Teraz jednak wybór staje się coraz mniejszy. Szacuje się, że w pierwszym półroczu tego roku liczba dostępnych maszyn spadła nawet o jedną piątą. W praktyce oznacza to, że w Polsce coraz trudniej będzie znaleźć zadbane, sprawne i niedrogie ciągniki.
Rosną ceny i maleje wybór
Mniej dostępnych maszyn przy wciąż dużym popycie prowadzi do wzrostu cen. Szczególnie poszukiwane modele popularnych marek, takich jak Fendt czy John Deere, drożeją najszybciej. Handlarze zwracają uwagę, że dobrych okazji na rynku jest coraz mniej, a rolnicy muszą liczyć się z większymi wydatkami.
Starzejący się park maszynowy w Polsce
Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że polskie gospodarstwa korzystają ze starych traktorów – średni wiek maszyn to około 25 lat, a większość z nich jest mocno wyeksploatowana. To oznacza, że zapotrzebowanie na nowe i używane ciągniki nie spadnie, a problem z rosnącymi cenami może się nasilać.
źródło zdjęcia: pixabay

