Wielu rolników wie, że jakość kiszonki w dużej mierze zależy od prawidłowego jej zagęszczenia. Właśnie do tego służą wały do ugniatania pryzm, które stają się coraz bardziej popularne w gospodarstwach zajmujących się produkcją pasz. Choć na pierwszy rzut oka to proste urządzenie, w praktyce decyduje o tym, czy pasza będzie wartościowa i dobrze przechowywana.
Ile kosztują wały?
Ceny sprzętu są zróżnicowane i zależą od producenta, wielkości oraz wyposażenia:
- najprostsze modele można kupić już za około 15 tys. zł,
- bardziej rozbudowane wersje z przesuwem hydraulicznym czy dodatkowymi kompaktorami bocznymi kosztują nawet 40 tys. zł i więcej,
- średnia cena nowych wałów znanych marek, takich jak Inter-Tech czy Metal-Technik, mieści się w przedziale 25-30 tys. zł.
Na rynku można znaleźć również sprzęt używany, który bywa tańszą alternatywą, choć często z ograniczonymi możliwościami i bez nowoczesnych udogodnień.
Dlaczego warto w nie inwestować?
Wały zapewniają równomierne i mocne zagęszczenie materiału, co ogranicza dostęp powietrza do pryzmy i pozwala na prawidłowy proces fermentacji. Dzięki temu pasza jest bardziej wartościowa, mniej narażona na straty i łatwiejsza do przechowywania. W praktyce inwestycja w wał szybko się zwraca poprzez lepszą jakość kiszonki i oszczędności w gospodarstwie.
źródło zdjęcia: pixabay

