Były komisarz UE ds. rolnictwa, Janusz Wojciechowski, ostro skrytykował propozycje Ministerstwa Rolnictwa dotyczące nowej definicji „aktywnego rolnika”. Jego zdaniem, zmiany w zasadach przyznawania dopłat bezpośrednich mogą zagrozić funkcjonowaniu najmniejszych gospodarstw w Polsce.
Dotychczas rolnicy, których płatności bezpośrednie nie przekraczały 5 tys. euro rocznie, byli automatycznie uznawani za aktywnych. Tzw. klauzula 5 000 euro obejmowała miliony małych gospodarstw w całej Unii, w tym w Polsce, i chroniła je przed nadmierną biurokracją. Teraz jednak rząd planuje jej likwidację.
Zgodnie z projektem, rolnicy będą musieli udowodnić, że faktycznie prowadzą działalność rolniczą – np. przedstawiając dokumentację sprzedaży produktów czy udział w ekoschematach. To oznacza dodatkowe obowiązki i ryzyko, że wielu rolników prowadzących gospodarstwa do 10 ha zostanie wykluczonych z systemu dopłat.
Janusz Wojciechowski nie kryje obaw:
– „Celem projektu »Aktywny rolnik« jest likwidacja małych gospodarstw. Nie widzę innego uzasadnienia dla likwidacji klauzuli 5 000 euro, która sprawdza się w 19 państwach Unii Europejskiej” — stwierdził.
Były komisarz podkreślił, że proponowane zmiany nie tylko zwiększą biurokrację, ale przede wszystkim osłabią najmniejsze gospodarstwa, które od lat pełnią ważną rolę w polskim rolnictwie, zapewniając różnorodność i bezpieczeństwo żywnościowe.
źródło zdjęcia: FB/farmer.pl

