Od 7 września 2025 r. w życie weszły przepisy, które wprowadzają ograniczenia w wykorzystywaniu drewna jako paliwa w dużych instalacjach energetycznych. Nowe regulacje mają chronić cenny surowiec i sprawić, by był wykorzystywany przede wszystkim w przemyśle drzewnym, a nie w kotłach elektrowni.
Co wprowadza rozporządzenie
Nowe prawo jasno określa, że drewno pełnowartościowe – nadające się do produkcji mebli, stolarki czy innych wyrobów – nie może być spalane w instalacjach energetyki zawodowej. Oznacza to, że elektrownie, elektrociepłownie czy duże zakłady produkujące energię z biomasy nie mogą już wykorzystywać takiego surowca do wytwarzania ciepła czy prądu.
Spalaniu mogą podlegać jedynie odpady drzewne, drewno nieprzydatne przemysłowo, gałęziówka czy pozostałości po obróbce. Chodzi o to, by pełnowartościowy surowiec trafiał w pierwszej kolejności do produkcji wyrobów, a dopiero na końcu – jeśli nie ma innego zastosowania – do energetyki.
Kogo obejmuje zakaz
Zakaz nie dotyczy właścicieli domów i małych kotłowni. Osoby, które ogrzewają swoje mieszkania drewnem w kominkach, piecach czy kotłach, mogą to robić bez zmian. Nowe przepisy odnoszą się wyłącznie do dużych podmiotów – elektrowni, elektrociepłowni i innych instalacji działających na skalę przemysłową.
Cel zmian
Ministerstwo Klimatu i Środowiska podkreśla, że celem regulacji jest racjonalne gospodarowanie zasobami leśnymi. W praktyce oznacza to realizację zasady tzw. kaskadowego wykorzystania drewna: najpierw w przemyśle, potem w energetyce. Dzięki temu więcej surowca trafi do zakładów stolarskich, meblarskich czy budowlanych, a mniej zostanie spalone w kotłach.
źródło zdjęcia: pexels

