Sytuacja na polu rolniczym w Polsce staje się coraz trudniejsza. Najnowsze analizy opublikowane przez Wielkopolską Izbę Rolniczą pokazują, że uprawa zbóż przestaje być opłacalna. Pszenica, jęczmień i kukurydza generują straty, a rolnicy coraz częściej zastanawiają się, czy ich praca w ogóle się zwróci.
Zboża pod kreską
Czerwcowe dane nie pozostawiają złudzeń – nawet najpopularniejsze zboża jak pszenica przynoszą ujemne wyniki finansowe. Najgorzej wypada kukurydza, która generuje straty sięgające ponad 2 000 zł z hektara. Jęczmień i pszenica również wychodzą na minus. Głównym powodem takiej sytuacji są wysokie koszty produkcji, zwłaszcza ceny nawozów i paliwa, które nie idą w parze z cenami skupu.
Rzepak i buraki nadal dają zarobić
W obecnych warunkach rynkowych jedynie uprawy rzepaku i buraków cukrowych dają rolnikom nadzieję na zysk. Rzepak przynosi nawet ponad 1 000 zł dochodu z hektara, co czyni go najbardziej opłacalną uprawą w zestawieniu. Buraki cukrowe, choć jeszcze niedawno nieopłacalne, obecnie wracają „na plus” – szacuje się, że można na nich zarobić około 400 zł z hektara.
Jakie wnioski?
Obecna sytuacja wymusza na rolnikach przemyślenie struktury zasiewów. Tam, gdzie do tej pory dominowały zboża, warto rozważyć zwiększenie udziału upraw bardziej opłacalnych, takich jak rzepak czy buraki. Rolnicy nie kryją jednak frustracji – wielu z nich trzyma zboże w magazynach, licząc na wzrost cen, który wciąż nie nadchodzi.

