Uprawa ziół w Polsce przeżywa prawdziwy rozkwit. Jeszcze kilka lat temu była traktowana jako niszowa działalność, dziś staje się jedną z najbardziej perspektywicznych gałęzi rolnictwa. Według danych GUS powierzchnia upraw zielarskich w kraju przekroczyła już 28 tys. hektarów, co oznacza niemal dwukrotny wzrost w porównaniu z 2015 rokiem.
Dlaczego rośnie popularność ziół?
Powodów jest kilka. Przede wszystkim zwiększa się popyt na naturalne produkty – zarówno w medycynie i farmacji, jak i w kosmetyce oraz gastronomii. Coraz większą rolę odgrywa także moda na zdrowy styl życia i ekologię. Dzięki temu polscy rolnicy znajdują nowych odbiorców zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym.
Wymagająca, ale opłacalna uprawa
Zioła nie należą do najłatwiejszych w uprawie – niektóre gatunki, takie jak różeniec górski, wymagają wielu lat pielęgnacji, zanim dadzą pełny plon. Jednak ich właściwości prozdrowotne i wysoka wartość rynkowa sprawiają, że inwestycja szybko się zwraca.
Szansa na dywersyfikację gospodarstw
Największe plantacje znajdują się w województwach lubelskim i zachodniopomorskim, ale zainteresowanie rośnie w całym kraju. Zioła stają się dla wielu gospodarstw alternatywnym źródłem dochodu, a dla konsumentów – gwarancją dostępu do naturalnych i wysokiej jakości produktów.
źródło zdjęcia: pixabay

