Resort rolnictwa podał oficjalny kurs euro, który będzie podstawą do przeliczania dopłat bezpośrednich i innych płatności unijnych w 2025 roku. Wyniesie on 4,2698 zł za 1 euro. To nieco mniej niż w ubiegłym roku, kiedy obowiązywał kurs 4,2788 zł.
Dlaczego to ważne?
Dopłaty z UE wypłacane są w euro, ale polscy rolnicy otrzymują je w złotówkach. Kurs waluty ustalany na koniec września przez Europejski Bank Centralny decyduje więc o ostatecznej wysokości przelewów. Im wyższy kurs, tym więcej złotówek trafia na konto rolnika. Spadek, choć niewielki, oznacza, że wsparcie finansowe w przeliczeniu na polską walutę będzie odrobinę niższe.
Skala zmiany
Na pierwszy rzut oka różnica 0,009 zł na jednym euro wydaje się symboliczna. Jednak w dużych gospodarstwach, które otrzymują dopłaty liczone w setkach tysięcy euro, nawet tak drobne wahania mogą oznaczać stratę rzędu kilku lub kilkunastu tysięcy złotych.
Konsekwencje dla rolników
Dla rolników uzależnionych od dopłat każda zmiana kursu ma znaczenie. W czasie, gdy koszty nawozów, paliwa czy energii są wysokie, niższy przelicznik może dodatkowo obciążyć budżet gospodarstw. Eksperci zwracają jednak uwagę, że ostateczna wysokość dopłat zależy nie tylko od kursu walutowego, ale również od areału, obsady zwierząt i udziału w programach ekologicznych.
Podsumowanie
Choć tegoroczna różnica w kursie euro nie jest duża, wielu rolników może odczuć ją w swoich finansach. W praktyce oznacza to nieco mniejsze przelewy z tytułu unijnych płatności, co przy rosnących kosztach produkcji może stanowić dodatkowe wyzwanie.
źródło zdjęcia: pixabay

